Morten Rasmussen to lis pod bramką przeciwnika - tak o nowym zawodniku Pogoni mówi prezes klubu.
- To taki typowy napastnik, lis przedpola bramkowego. On tak świetnie potrafi się zachować, trochę wcześniej, o pół sekundy szybciej nogę wystawić niż obrońca. Stąd te jego duże liczby strzelonych bramek. Na to bardzo liczymy, bo tego nam trochę brakowało - mówi Mroczek.
Jak dodał Mroczek: to był ostatni transfer do Pogoni przed rozpoczęciem wiosennej części Ekstraklasy. Ale w rozmowie z reporterem Radia Szczecin powiedział, że niewykluczone są transfery z Pogoni. Inne kluby interesują się obrońcami: Cornelem Rapą oraz Lashą Dvalim, ale jak powiedział Mroczek, konkretne oferty na stole nie leżą.