Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Duńczyk wszedł na boisko w 68. minucie, a to - zdaniem Alana z Kopenhagi, który pracuje w Szczecinie - zdecydowanie za późno. Fot. Tobiasz Madejski (Radio Szczecin)
Duńczyk wszedł na boisko w 68. minucie, a to - zdaniem Alana z Kopenhagi, który pracuje w Szczecinie - zdecydowanie za późno. Fot. Tobiasz Madejski (Radio Szczecin)
Ponad 30 Duńczyków obejrzało mecz Pogoni Szczecin z Sandecją Nowy Sącz. Skorzystali z zaproszenia Stowarzyszenia Kibiców "Portowcy" oraz organizacji "Kibice Razem". Ci rozdawali darmowe wejściówki rodakom nowego napastnika Portowców - Mortena Duncana Rasmussena.
Duńczyk wszedł na boisko w 68. minucie, a to - zdaniem Alana z Kopenhagi, który pracuje w Szczecinie - zdecydowanie za późno.

- Było bardzo fajnie, zimno, ale atmosfera była w porządku. Duncan powinien wyjść w pierwszym składzie, świetnie gra głową i gdyby był na boisku od 1. minuty to byłoby 10:0. On w Danii jest legendą - podkreślił Alan.

Rasmussen to najlepszy strzelec duńskiej ligi w historii, zagrał też w kilkunastu meczach reprezentacji. A Pogoń wygrała z Sandecją "tylko" 4:1.
- Było bardzo fajnie, zimno, ale atmosfera była w porządku. Duncan powinien wyjść w pierwszym składzie, świetnie gra głową i gdyby był na boisku od 1. minuty to byłoby 10:0. On w Danii jest legendą - podkreślił Alan.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty