Siatkarki Chemika nie chcą opuścić mistrzowskiego tronu. Policzanki po raz piąty z rzędu awansowały do finału Mistrzostw Polski.
Jak mówi środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł, o sukcesie w piątkowym starciu zadecydowała głównie dobra gra zagrywką broniących tytułu policzanek.
- Myślę, że zagrywka, która uniemożliwiła im granie środkiem, a wiemy dobrze wszyscy jak bardzo skuteczny mają środek i lubią nim grać. Zagrywka była rzeczą, która pozwoliła nam wygrać. Wiadomo, że grałyśmy potem w obronie, wszystko to się jakby układa. Ale nie grały tyle środkiem ile zawsze. Cieszę się, że to my jesteśmy w finale, bo miałyśmy ciężki sezon. Odpadłyśmy z Pucharu Polski, także teraz trochę odetchniemy i czekamy na przeciwnika - mówi Gajgał-Anioł.
Siatkarki Chemika o złoty medal walczyć będą ze zwycięzcą poniedziałkowego spotkania Developresu SkyRes Rzeszów z ŁKS-em Łódź. A pierwszy finałowy mecz o Mistrzostwo Polski z udziałem siatkarek Chemika odbędzie się 27 kwietnia w Policach.
Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:18, 17:25, 25:19, 25:20)
Chemik: Mirković, Mędrzyk, Busa, Gajgał-Anioł, Veljković, Smarzek, Krzos (libero) oraz Bednarek-Kasza, Simeonowa.
Grot Budowlani: Vincourova, Twardowska, Grajber, Polańska, Kąkolewska, Grobelna, Witkowska (libero) oraz Piotrowska, Polak, Muszyńska.
MVP: Stefana Veljković (Chemik)
Stan rywalizacji do 2 zwycięstw: 2-1 dla Chemika Police