Siatkarki Chemika Police mogą w poniedziałek świętować zdobycie - piątego z rzędu i siódmego w historii klubu - Mistrzostwa Polski. Policzanki w drugim finałowym meczu o złoty medal zmierzą się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.
- Myślę, że gorzej już zagrać nie mogły. Ale będą miały swoich kibiców, dużo ich tam przychodzi, będą też miały swoją halę, na której się dobrze czują, a tam nikt się dobrze nie czuje: to duża hala, będzie ciężej zagrywać. Teraz my mamy przewagę psychologiczną, przewagę pierwszego zwycięstwa i trzeba to wykorzystać - zaznaczyła Malwina Smarzek.
W rywalizacji "do dwóch zwycięstw" chemiczki prowadzą 1:0 i potrzebują tylko jednej wygranej, aby pozostać nadal na mistrzowskim tronie.
Poniedziałkowe finałowe spotkanie o Mistrzostwo Polski siatkarek ŁKS-u z Chemikiem Police rozpocznie się o godzinie 18 w hali Atlas Arena w Łodzi.