Piłkarki ręczne Pogoni awansowały do 1/8 finału Pucharu Challenge. Szczecinianki w rewanżowym meczu trzeciej rundy zremisowały z HIFK Helsinki 21:21.
W poniedziałkowym starciu od porażki, ekipę chorwackiego trenera Nevena Hrupca, uratowała 20-letnia Marlena Urbańska, która na 15 sekund przed końcową syreną doprowadziła do wyrównania i ustaliła wynik spotkania.
Rozgrywająca Pogoni i reprezentacji Polski Joanna Wołoszyk nie potrafiła wytłumaczyć słabej postawy szczecinianek w rewanżowej konfrontacji z fińskim zespołem. - Nie wiem, co się dzisiaj z nami stało, nie mogłyśmy się wstrzelić w bramkę. Obiłyśmy, że tak powiem bramkarkę, nie mogąc trafić. Do tego popełniłyśmy jeszcze inne błędy. Helsinki pokazały, że potrafią walczyć do końca i że są dobrym zespołem. No i taki mamy wynik. Taki mecz nie powinien mieć miejsca - powiedziała Wołoszyk.
Mecze 1/8 finału Pucharu Challenge, z udziałem szczypiornistek Pogoni, odbędą się w przyszłym roku. Szczecinianki już w środę rozegrają natomiast ostatni mecz pierwszej rundy Superligi. Rywalem naszych piłkarek ręcznych w hali przy Twardowskiego będzie mistrz Polski MKS Perła Lublin. Pierwsze spotkanie nasze panie wygrały w niedzielę 33:22.
Rozgrywająca Pogoni i reprezentacji Polski Joanna Wołoszyk nie potrafiła wytłumaczyć słabej postawy szczecinianek w rewanżowej konfrontacji z fińskim zespołem. - Nie wiem, co się dzisiaj z nami stało, nie mogłyśmy się wstrzelić w bramkę. Obiłyśmy, że tak powiem bramkarkę, nie mogąc trafić. Do tego popełniłyśmy jeszcze inne błędy. Helsinki pokazały, że potrafią walczyć do końca i że są dobrym zespołem. No i taki mamy wynik. Taki mecz nie powinien mieć miejsca - powiedziała Wołoszyk.
Mecze 1/8 finału Pucharu Challenge, z udziałem szczypiornistek Pogoni, odbędą się w przyszłym roku. Szczecinianki już w środę rozegrają natomiast ostatni mecz pierwszej rundy Superligi. Rywalem naszych piłkarek ręcznych w hali przy Twardowskiego będzie mistrz Polski MKS Perła Lublin. Pierwsze spotkanie nasze panie wygrały w niedzielę 33:22.