Duma Pomorza mogła osiągnąć lepszy rezultat, ale zabrakło skuteczności i odrobiny szczęścia. W pierwszej połowie jeszcze przy bezbramkowym remisie Kamil Drygas uderzył w poprzeczkę, natomiast na początku drugiej odsłony do remisu mógł doprowadzić Sebastian Kowalczyk, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Po poniedziałkowej porażce w Krakowie drużyna trenera Kosty Runjaića nadal zajmuje 8. miejsce w tabeli rozgrywek. W kolejnym meczu grupy mistrzowskiej piłkarze Pogoni w niedzielę w Szczecinie zmierzą się z Jagiellonią Białystok.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Moim zdaniem od wielu sezonów jest taka sama historia.. Pogoń awansuje do 8 i potem daje ciała . Po pierwsze - za co te darmozjady dostają tyle kasy i po co miasto wykłada kasę na stadion dla tych pseudo piłkarzy bez honoru? To jest wręcz prześmieszne, gdy dzwoni do mnie kolega przed meczem i mówi , że obstawił u buka 10 tysięcy na porażkę Pogoni. Pytanie kolegi : - czy mecze są sprzedane czy oddane za friko? Bo ja ktoś sprzedaje mecz , to robi interes ekonomiczny, spoko. Ale skoro oddaje punkty bez walki...no to głupek.. Czy nikt się nie zamierza przyjrzeć temu, co się dzieje w rundzie finałowej i że to rok w rok tak samo? Nie zamierzam wspierać podatkami do kasy miasta takiego "sportu".
To nic się nie zmieniło żenada !