Prawie 90 piłkarzy i piłkarek nożnych wzięło udział w charytatywnym turnieju "Gramy dla Dymka". Celem imprezy było zebranie środków finansowych na leczenie i rehabilitacje wieloletniego piłkarza Pogoni Szczecin Roberta Dymkowskiego. Były napastnik portowej drużyny zdobywca ponad 100 bramek dla Dumy Pomorza ma stwardnienie zanikowe boczne.
Na Twardowskiego aby pomóc Dymkowi zagrały takie gwiazdy polskiego futbolu jak między innymi Jakub Błaszczykowski, Radosław Majdan, Piotr Świerczewski, Marek Citko, Dariusz Szubert, Maciej Szczęsny i Jacek Krzynówek. Turniej zakończył się wygraną drużyny złożonej z byłych i obecnych graczy piłkarskiej ekstraklasy, którzy w finale pokonali ekipę wicemistrzów Polski i przyjaciół Roberta Dymkowskiego 4:1. Trzecie miejsce zajęły panie z Pogoni Szczecin po wygranej z gwiazdami reprezentacji Polski 3:0.
Na stadionie przy Twardowskiego w turnieju charytatywnym Gramy dla Dymka nie mogło zabraknąć kolegi Roberta Dymkowskiego ze srebrnej drużyny Pogoni z 2001 roku Kazimierza Węgrzyna. - Chciałem przyjechać i być tutaj, przede wszystkim razem z Dymkiem, ale to też była okazja, może niezbyt fajna, spotkaliśmy się z kolegami, z którymi nie widzieliśmy się po 20 lat. Najważniejszy jest jednak cel: mecz dla Dymka, kibice dopisali, myślę, że wyszło bardzo fajnie.
Organizatorzy sprzedali 10 783 specjalnych biletów cegiełek na imprezę Gramy dla Dymka. Na trybunach popisy piłkarzy i piłkarek obserwowało 10 048 widzów. Cały dochód ze sprzedaży biletów oraz licytacji koszulek i sportowych pamiątek zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitacje Roberta Dymkowskiego.
Na stadionie przy Twardowskiego w turnieju charytatywnym Gramy dla Dymka nie mogło zabraknąć kolegi Roberta Dymkowskiego ze srebrnej drużyny Pogoni z 2001 roku Kazimierza Węgrzyna. - Chciałem przyjechać i być tutaj, przede wszystkim razem z Dymkiem, ale to też była okazja, może niezbyt fajna, spotkaliśmy się z kolegami, z którymi nie widzieliśmy się po 20 lat. Najważniejszy jest jednak cel: mecz dla Dymka, kibice dopisali, myślę, że wyszło bardzo fajnie.
Organizatorzy sprzedali 10 783 specjalnych biletów cegiełek na imprezę Gramy dla Dymka. Na trybunach popisy piłkarzy i piłkarek obserwowało 10 048 widzów. Cały dochód ze sprzedaży biletów oraz licytacji koszulek i sportowych pamiątek zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitacje Roberta Dymkowskiego.