Niemiecka reprezentacja swoich kibiców nie zawiodła. Dotarła do ćwierćfinału, stoczyła wyrównany bój z Hiszpanią, ale minimalnie przegrała. Zespół Juliana Nagelsmannna ma już inne obowiązki - trener przyjął zaproszenie od Olafa Scholza do Urzędu Kanclerskiego i teraz szuka z piłkarzami najdogodniejszego terminu. A kibice sportowe sympatie przekierowali głównie na Hiszpanię, która pokonała Toniego Kroosa i spółkę.

- Już od fazy grupowej są najlepszą drużyną i wygrywają z każdym. Nie mają porażek, nie tracą goli - ten kibic w Berlinie nie ma wątpliwości, kto jest dzisiaj faworytem. Tym bardziej że Francja goli nie strzela, męczy się na boisku i kibiców przed telebimami i telewizorami. Piłkarski magazyn Kicker zadaje pytanie, czy Kylian Mbappe i jego koledzy są w stanie zacząć trafiać, kiedy staną wieczorem naprzeciw najlepszego futbolu na tym turnieju.

Hiszpanie stracili dotąd jednego gola - z Niemcami. Francuzi jednego gola sami strzelili - z karnego Polakom. O tym, czy pierwszy półfinał będzie zdominowany przez Hiszpanię chcą się przekonać nie tylko fani na stadionie w Monachium, ale też kibice w całych Niemczech.

Prognoza pogody dla stolicy wskazuje, że tym razem nic raczej nie przeszkodzi oglądaniu w największej strefie kibica - przy Bramie Brandenburskiej.