Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
WarioWare: Move It!
WarioWare: Move It!
Jeśli w redakcji pojawia się propozycja zrobienia recenzji gry, która ocieka humorem, zawiera absurdalne ilości głupoty, wymaga kompromitującego zachowania i żenujących ruchów, wtedy wkraczam ja. Jako, że recenzowałem dwie poprzednie części serii, wręcz ubiegałem o możliwość zagrania w WarioWare: Move It!. Konkurencji w redakcji nie było, więc po raz kolejny mogłem przed domownikami zrobić z siebie pajaca, ale jak się świetnie bawiłem, to moje. Na nieszczęście, zostałem uwieczniony na zdjęciach w rodzinnym albumie. Będzie się czego wstydzić na starość.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja WarioWare: Move It!

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że nie należy oczekiwać cudownej grafiki, świetnej oprawy, masy interesujących mechanik i głębokiego przesłania zmuszającego do refleksji i filozoficznych wynurzeń na temat sensu istnienia wszechświata. Jedenasta cześć serii trzyma się sprawdzonego schematu: ma być prosto, intuicyjnie, a wszystko wręcz utopione w oceanie taniego i dobrego humoru. De facto to gra imprezowa, dla kilku osób, bo zabawa w samotności nudzi się bardzo, ale to bardzo szybko. Tu z pomocą ruszył mi syn, który jako wyluzowany nastolatek nie miał problemu z jakąkolwiek bariera wstydu i zażenowania. Ma to po tatusiu.

Na start niestety trzeba wziąć się za tryb fabularny, bo tylko w ten sposób odblokowuje się setki konkurencji, które można ogrywać podczas imprezy ze znajomymi. Jest jakiś tam scenariusz, krótka historia, która nie ma znaczenia, bo jest pretekstem do dobrej zabawy. W trybie tym mamy 13 misji składających się z kilkunastu mini gier każda. Tak jak w poprzednich częściach, banalnie proste sterowanie - wytłumaczone przed startem i dosłownie kilkanaście, maksymalnie kilkadziesiąt sekund zabawy. Jest to jednak tło dla trybów wieloosobowych, gdzie zdarzają się nawet konkurencje wymagające większej liczby kontrolerów. Co zaskakujące, nie ma trybu online, więc całość zabawy jest skierowana na rywalizację kanapową. Choć tu wprowadzam Was w błąd, bo praktycznie każda mini gra wymaga ruchu przed telewizorem, stania, machania rękoma, wykonywania pokracznych kombinacji. I tu pojawia się pierwszy minus, gdyż sterowanie nie jest precyzyjne. Mimo prawidłowego trzymania jay-cona, gra wielokrotnie źle czytała moje ruchy. Samo wytłumaczenie na czym polega dana konkurencja, a dokładniej jak trzymać kontroler, też pozostawia wiele do życzenia. Gdy już doszło do mnie co mam robić, zabawa wracała na wybitnie wesoły poziom. Tylko dodam, że w grze jest coś koło 20 możliwości ułożenia dłoni z joy-conem. Raz przykłada się je do boku, innym razem trzyma niczym włócznie, wywija jak skakanką, trzyma na boki, jeden przy buzi drugi przy czterech literach itd. itp.

Konkurencji jest grubo ponad 200, więc nie ma czasu na nudę. Nie są trudne, wystarczy zrozumieć o co w nich chodzi, lecz często to przychodzi za drugim trzy trzecim podejściem. Micro gry - bo tak je tu nazwano - to wszystko to, czego się można było spodziewać po przepełnionej skrajnym humorem serii. Szalone, często głupie, ale zawsze zabawne, powodujące natychmiastowy uśmiech na twarzy. Prócz takich normalnych, jak trzymanie parasola podczas deszczu, pozowanie do zdjęć, wykręcanie ręcznika, przez dziwne układy choreograficzne, poruszanie się pingwinem, na przepychaniu toalety, wyrywaniu włosów z nosa czy wyciskaniu jaja przez kurę kończąc. A co powiecie na skrobanie skorupy żółwia, która dziwnym trafem znajduje się na naszych plecach? A może pchanie rąk do wielkiego nosa? Trzymanie niestabilnej głowy podczas wizyty u fryzjera? A może rzucanie przeciwnikiem w zapasach? Wyciąganie grzybów ze słoika? Ściąganie rajstop z głowy. Jeśli macie jakieś głupie pomysły, to na pewno znajdują się one w WarioWare: Move It!. I to jest cudowne.

To jest gra, gdzie bawiąc się z synem cały czas śmialiśmy się, dokazywaliśmy, nabijaliśmy się z siebie i chcieliśmy grać dalej. Jeszcze jedna głupia konkurencja, kolejna skrajnie dziwna mini gra. I tak czas leciał. Zabawa jest znakomita, choć grafika, umówmy się, jest totalnie przeciętna, ale nie ma to żadnego znaczenia. Liczy się pure fun. Trochę irytowało to nieprecyzyjne sterowanie czy niewystarczające wyjaśnienie zasad, ale dopadało to nas oboje, więc jak ktoś już zrozumiał, pomagał przeciwnikowi. Do czasu oczywiście, bo gra się na wynik.

WarioWare: Move It! jest rewelacyjną grą familijną czy imprezową. Uważam, że granie w pojedynkę to krzywdzenie samego siebie i nie ma najmniejszego sensu. To tytuł, który wielokrotnie będzie wracał w moim domu, choć przyznaję, wymaga też kondycji. A tu z moim nastolatkiem przegrywam w przedbiegach. Produkcja ma swoje wady, ale jednak ilość dostarczanej zabawy niweluje wszystko.

Ocena: 7-/10
 

Zobacz także

2024-01-06, godz. 06:00 Bomb Rush Cyberfunk [Xbox Series X] Uruchamiasz grę, leci fajna muzyka, oprawa rodem z PlayStation 3, do tego sporty ekstremalne i graffiti i już wiesz, że to duchowy następca kultowego Jet Set… » więcej 2023-12-16, godz. 06:00 Avatar: Frontiers of Pandora [Xbox Series X] Kiedyś, kiedy gry jeszcze nie były tak powszechną rozrywką, jak teraz produkcje, które powstawały na podstawie filmów były gotowym przepisem na katastrofę… » więcej 2023-12-16, godz. 06:00 Against the Storm [PC] Wyobraź sobie scenariusz: odpalasz sobie citybuildera. Rozbudowujesz miasto, zbierasz odpowiednie zasoby, wszystko idzie coraz lepiej. I po tygodniu burza przychodzi… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name [Xbox Series X] Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name to kolejna, no niemal kolejna gra z serii Yakuza, czy właśnie Like a Dragon, bo jakiś czas temu mieliśmy… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5] Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Jusant [Xbox Series X] Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Call of Duty: Modern Warfare 3 [Xbox Series X] W swoim życiu nie ograłem tylko trzech części serii Call of Duty. Gdy Activision zapowiedziało CoD: Modern Warfare 3, które miało być także rebootem gry… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Last Train Home [PC] Zdradzę wam trochę kulis, jeżeli chodzi o recenzowanie gier. Często dostając jakiś kod, wraz z nim dostajemy tak zwany review guide, czyli w dosłownym tłumaczeniu… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Football Manager 2024 [PC] Mało jest gier, które mają tak oddaną społeczność, jak Football Manager. Są tego różne objawy - moderskie community jest ogromne, datapacki tworzone… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Super Mario RPG [Switch] W pierwszym odruchu chciałem pisać coś w stylu: "Super Mario RPG to świetna propozycja dla wszystkich fanów gatunku". Ale - i owe "ale" przybrało całkiem… » więcej
23456