- Będę chciał sprawić niespodziankę. Gram z Włochem Marco Cecchinato, rozstawionym z numerem czwartym. Wierzę w siebie i jestem dobrze nastawiony do tego meczu. Postaram się zagrać swój najlepszy tenis - mówi Kowalczyk.

Pojedynek Mateusza Kowalczyka z Włochem Marco Cecchinato rozpocznie się o godz. 13. O tej samej porze na korcie centralnym swój pierwszy mecz rozegra największa gwiazda szczecińskiego challengera - Hiszpan Nicolas Almagro, który zmierzy się z reprezentantem Kazachstanu - Andriejem Golubiewem.

Po tych meczach dokończone zostaną przerwane we wtorek przez opady deszczu spotkania Kamila Majchrzaka i Marcina Gawrona. Także w środę o awans do ćwierćfinału powalczą: Hubert Hurkacz i Grzegorz Panfil.

Przeciwnikiem 18-letniego Hurkacza będzie rozstawiony z numerem pierwszym Hiszpan Pablo Carreno Busta. Panfil zmierzy się z ubiegłorocznym finalistą Pekao Szczecin Open Niemcem Janem-Lennardem Struffem.

Turniej w Szczecinie potrwa do niedzieli.