Dwa zwycięstwa i jedna porażka to dotychczasowy dorobek polskich tenisistów we wtorkowych meczach turnieju Pekao Szczecin Open.
- Był to mój pierwszy występ w turnieju takiej rangi. Uciekła mi też koncentracja - powiedział Rajski.
Awans do drugiej rundy uzyskał Hubert Hurkacz, który pokonał Tristana Lamasine 6:3, 6:3. 18-letni tenisista z Wrocławia po raz pierwszy w karierze awansował do drugiej rundy turnieju rangi challengera. - Zacząłem lepiej grać i czuję się pewnie - powiedział Hurkacz.
Paweł Ciaś pokonał w trzech setach Włocha Andreę Arnaboldi 6:7, 6:4, 6:3. Polak po spotkaniu nie ukrywał radości z udanego rewanżu za porażkę z Włochem sprzed dwóch lat w Szczecinie i awansu do drugiej rundy. - To pierwsza wygrana w takich zawodach - przyznał Ciaś.
W drugim dniu turnieju na kortach przy al. Wojska Polskiego o awans do drugiej rundy gry pojedynczej walczyć będzie jeszcze dwóch Polaków: Kamil Majchrzak i Marcin Gawron. Najtrudniejsze zadanie czeka Kamila Majchrzaka, który zmierzy się z 70. w rankingu ATP Holendrem Robinem Haase.
Faworytem tego pojedynku jest rozstawiony z numerem drugim w szczecińskim challengerze Holender, ale Kamil Majchrzak liczy na wsparcie kibiców i chce pokonać wyżej notowanego rywala.
- Bardzo liczę na szczecińską publiczność. Zawsze mnie wspiera i jest dla kogo walczyć. Mam nadzieję, że pokuszę się o drobną niespodziankę - powiedział Majchrzak.
Pojedynek Kamila Majchrzaka rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 17. Organizatorzy Pekao Szczecin Open zaplanowali we wtorek aż 17 spotkań w tym 11 singla i 6 w grze podwójnej.
W poniedziałek do drugiej rundy awansował Grzegorz Panfil.