Za jego czasów studia radiowe tonęły w mroku. Postać przed mikrofonem oświetlała jedynie mała lampka. Zapalało się czerwone światełko i w eter płynął głos...
9 sierpnia zmarł Zbigniew Arabski, wieloletni spiker i dziennikarz Radia Szczecin. Po raz pierwszy zasiadł przed mikrofonem w 1967 roku. Miał charakterystyczny, ciepły i głęboki głos. Pytany o cechy dobrego spikera, wymieniał: dykcję, punktualność i skrupulatność. Twierdził, że brak tremy jest przejawem pychy, która gubi radiowca. Był niezwykle wyczulony na słowo. Jeśli czegoś nie wiedział, sprawdzał. Miłością do radia zaraził swoją córkę, Annę Arabską-Szmajdzińską, która jest wydawcą wiadomości.
Na czym polegała praca spikera? Dlaczego w lipcu 1972 roku dziennikarka, Alina Głowacka biegała po radiu krzycząc: gdzie jest Arabski? Co spiker Radia Szczecin robił w stacji CNN? W jakim filmie wystąpił? Odpowiedzi na te pytania udzielą: Anna Arabska-Szmajdzińska oraz Aleksandra Mazur-Woroniecka, Anna Kolmer, Małgorzata Frymus i Zdzisław Tararako. Dzięki radiowej magii pojawi się również głos Zbigniewa Arabskiego.
W "Machinie..." wykorzystano bowiem fragmenty audycji Doroty Zamolskiej "Nie ma jak rodzina" z 2004 roku.
9 sierpnia zmarł Zbigniew Arabski, wieloletni spiker i dziennikarz Radia Szczecin. Po raz pierwszy zasiadł przed mikrofonem w 1967 roku. Miał charakterystyczny, ciepły i głęboki głos. Pytany o cechy dobrego spikera, wymieniał: dykcję, punktualność i skrupulatność. Twierdził, że brak tremy jest przejawem pychy, która gubi radiowca. Był niezwykle wyczulony na słowo. Jeśli czegoś nie wiedział, sprawdzał. Miłością do radia zaraził swoją córkę, Annę Arabską-Szmajdzińską, która jest wydawcą wiadomości.
Na czym polegała praca spikera? Dlaczego w lipcu 1972 roku dziennikarka, Alina Głowacka biegała po radiu krzycząc: gdzie jest Arabski? Co spiker Radia Szczecin robił w stacji CNN? W jakim filmie wystąpił? Odpowiedzi na te pytania udzielą: Anna Arabska-Szmajdzińska oraz Aleksandra Mazur-Woroniecka, Anna Kolmer, Małgorzata Frymus i Zdzisław Tararako. Dzięki radiowej magii pojawi się również głos Zbigniewa Arabskiego.
W "Machinie..." wykorzystano bowiem fragmenty audycji Doroty Zamolskiej "Nie ma jak rodzina" z 2004 roku.