Po 14 dniach wytężonej pracy są już w domu. Strażacy, którzy brali udział w akcji gaszenia pożarów lasów w Szwecji, wrócili do Polski. Po godzinie 5 w poniedziałek prom ze strażakami i sprzętem na pokładzie przypłynął z Trelleborga do Świnoujścia. Na miejscu odbyło się uroczyste powitanie. Wzięli w nim udział między innymi premier Mateusz Morawiecki, ministrowie: spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński oraz gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, a także zachodniopomorscy parlamentarzyści. Prezes Rady Ministrów podkreślał, że Polska jest dumna ze swoich strażaków. Jego zdaniem, ich wysiłek przypomniał światu o znaczeniu słowa "solidarność". W sumie osiem państw Unii Europejskiej i Norwegia wysłały do Szwecji grupy strażaków oraz sprzęt gaśniczy, w tym samoloty. Liczebność polskich sił to 139 strażaków Państwowej Straży Pożarnej, głównie z Pomorza Zachodniego i Wielkopolski, oraz 44 pojazdy. Strażacy walczyli z ogniem w trzech strefach w środkowej części Szwecji.