Dwie Oliwie, 10- i 12-latka, które w czwartek po lekcjach nie przyszły do domów, w piątek rano same wróciły do rodziców. Teraz policja sprawdza, gdzie przebywały, gdy przez całą noc poszukiwali je funkcjonariusze.
Nieprzemyślana „przygoda” obu dziewczynek szczęśliwie nie zakończyła się tragedią. A przecież - według danych policji - 5 procent uciekinierów nigdy nie udaje się odnaleźć.
W Polsce w ubiegłym roku uciekło z domu lub zaginęło 7 tysięcy osób do 18 roku życia. Prawie 1400 z nich to jeszcze dzieci - do 13. rokiem życia. Większość udaje się odnaleźć lub wraca sama - w ciągu kilku godzin, najwyżej kilku dni. Ale niektórzy nie wracają nigdy.
Każda ucieczka z domu jest sygnałem, że w rodzinie dzieje się coś niedobrego - uważają psychologowie. I martwi ich to, że wśród uciekinierów jest coraz więcej coraz młodszych dzieci. Takich, jak obie Oliwie.
Nieprzemyślana „przygoda” obu dziewczynek szczęśliwie nie zakończyła się tragedią. A przecież - według danych policji - 5 procent uciekinierów nigdy nie udaje się odnaleźć.
W Polsce w ubiegłym roku uciekło z domu lub zaginęło 7 tysięcy osób do 18 roku życia. Prawie 1400 z nich to jeszcze dzieci - do 13. rokiem życia. Większość udaje się odnaleźć lub wraca sama - w ciągu kilku godzin, najwyżej kilku dni. Ale niektórzy nie wracają nigdy.
Każda ucieczka z domu jest sygnałem, że w rodzinie dzieje się coś niedobrego - uważają psychologowie. I martwi ich to, że wśród uciekinierów jest coraz więcej coraz młodszych dzieci. Takich, jak obie Oliwie.