Londyński big-band Pasadena Roof Orchestra wystąpił w sobotę w nowej filharmonii w Szczecinie. Koncert muzyki z lat 20. i 30. minionego wieku odbył się przy pełnej sali.
- Z jednej strony jestem w nowoczesnym gmachu filharmonii, a czuję się jakbym był w latach 20. - dodał krytyk filmowy, Jerzy Koralewski.
Kolejny koncert w nowej filharmonii w niedzielę. O 17 wystąpi Fabryka Sztuki z Poznania.
- To będzie koncert multimedialny. Na specjalnie ustawionym ekranie będzie wyświetlać się cała przestrzeń budynku, po której będą chodzić prowadzący - zapowiada Agata Kolasińska z filharmonii.
Nowa Filharmonia Szczecińska ma 13 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Dwie sale koncertowe - symfoniczna i kameralna - mogą pomieścić łącznie ponad tysiąc osób.
Budynek zaprojektowali architekci z hiszpańskiego Estudio Barozzi Veiga. Budowa gmachu przy ulicy Małopolskiej rozpoczęła się w 2011 roku i trwała ponad dwa lata. Kosztowała ponad 100 mln zł.