66. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie już na półmetku. O Złotego i Srebrne Niedźwiedzie walczy w tym roku 18 filmów, w tym najnowszy obraz Tomasza Wasilewskiego "Zjednoczone Stany Miłości".
Na festiwalu w Berlinie chętnie nagradza się filmy politycznie zaangażowane. W tym roku najżywiej dyskutowanym obrazem konkursowym jest dokument włoskiego reżysera Gianfranco Rosiego „Fuocoammare” o uchodźcach na Lampedusie. Grażyna Słomka, krytyk filmowy z Hannoveru, również uważa, że to jeden z najważniejszych filmów tegorocznego festiwalu.
- To jedyny film, który mówi o aktualnym temacie, wydarzeniach, które rozgrywają się w Europie i o stosunku do nich. Ciekawe w swojej wymowie są również filmy niemieckie, doskonale zagrane, ale poza "Fuocoammare" nie mamy faworyta - twierdzi Słomka.
Film Tomasza Wasilewskiego "Zjednoczone Stany Miłości" będzie miał premierę w piątek, czyli ostatni dzień konkursu Berlinale.