Meryl Streep, Julianne Moore, George Clooney, Channing Tatum czy Colin Firth - to tylko niektóre gwiazdy 66. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Berlinale to gratka dla łowców autografów.
- Mam już sześć autografów, m.in. od George'a Clooneya czy Channing Tatum - wylicza Klaudia. - Udało mi się też zdobyć podpis Julianne Moore. To było niesamowite uczucie, kiedy tak przede mną stała.
Klaudia przyznaje też, że upolowanie autografu ulubionej gwiazdy wcale nie jest łatwe. Jak tłumaczy, nierzadko trzeba czekać kilka godzin na mrozie lub w deszczu, walczyć o najlepsze miejsce, a później zwrócić na siebie uwagę ulubieńca.
- Słyszałam, że niektórzy przychodzą na przykład o 5 czy 6 rano - dodaje. - Trzeba próbować wyciągać ręce dalej niż inni i uważać, by ktoś nie położył swojego zdjęcie na nasze. Jest walka.
Gala wręczenia nagród Berlinale odbędzie się w sobotę. W tym roku o Złotego i Srebrne Niedźwiedzie walczy 18 filmów.