18 filmów walczy o Złotego i Srebrnego Niedźwiedzia na 66. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, wśród nich "Zjednoczone stany miłości" Tomasza Wasilewskiego.
Każdego dnia festiwalowa publiczność może obejrzeć kilka premier.
W ramach konkursu głównego pokazany został najnowszy film duńskiego reżysera Thomasa Vinterberga pt. "Kollektivet" czyli „Komuna”. Współtwórca manifestu Dogmy dorastał w hippisowskiej komunie i właśnie o tym postanowił opowiedzieć.
- W tym filmie chodzi przede wszystkim o to, że nic nie jest wieczne, czas przemija, miłość odchodzi i życie się kończy, nawet dla małego chłopca. Nigdy nie zrozumiałem dlaczego - powiedział reżyser.
Nie zabrakło również filmów dokumentalnych. W ramach konkursu głównego widzowie obejrzeli "Zero Days", który mówi o przyszłości wojny cybernetycznej. Z kolei dokument kontrowersyjnego reżysera Michaela Moore'a „Where to Invade Next“ to humorystyczne rozprawienie się z kondycją Stanów Zjednoczonych.
W czwartek w konkursie Berlinale prawdziwe wyzwanie dla kinomanów: 8-godzinny film Lava Diaza o walce Filipin z kolonizatorami hiszpańskimi.
Festiwal potrwa do niedzieli.
W ramach konkursu głównego pokazany został najnowszy film duńskiego reżysera Thomasa Vinterberga pt. "Kollektivet" czyli „Komuna”. Współtwórca manifestu Dogmy dorastał w hippisowskiej komunie i właśnie o tym postanowił opowiedzieć.
- W tym filmie chodzi przede wszystkim o to, że nic nie jest wieczne, czas przemija, miłość odchodzi i życie się kończy, nawet dla małego chłopca. Nigdy nie zrozumiałem dlaczego - powiedział reżyser.
Nie zabrakło również filmów dokumentalnych. W ramach konkursu głównego widzowie obejrzeli "Zero Days", który mówi o przyszłości wojny cybernetycznej. Z kolei dokument kontrowersyjnego reżysera Michaela Moore'a „Where to Invade Next“ to humorystyczne rozprawienie się z kondycją Stanów Zjednoczonych.
W czwartek w konkursie Berlinale prawdziwe wyzwanie dla kinomanów: 8-godzinny film Lava Diaza o walce Filipin z kolonizatorami hiszpańskimi.
Festiwal potrwa do niedzieli.