Promocja książki "Gryf. Pałacyk Michla. Żytnia. Wola" Jarosława Wróblewskiego odbyła się w czwartek wieczorem w studiu S1 Radia Szczecin. To historia generała Janusza Brochwicz-Lewińskiego, ps. "Gryf".
Brochwicz-Lewiński był generałem brygady Wojska Polskiego, żołnierzem Batalionu AK "Parasol". Podczas Powstania Warszawskiego bronił legendarnego Pałacyku Michla na Woli, po wojnie planował zamach na Czesława Kiszczaka, późniejszego autora stanu wojennego w Polsce, w końcu służył w gwardii przybocznej Jego Królewskiej Mości Króla Jerzego VI.
"Gryf" wrócił do Polski dopiero w 2002 roku. - Chciał wrócić z Anglii dużo wcześniej, chciał być kurierem WiN-u, ale nie zgodzono się na to. Został więc w Wielkiej Brytanii, gdzie był m.in. żołnierzem brytyjskiego wywiadu MI6. Pytałem się go o ulubiony film. Odpowiedział, że o Bondzie. Musiał być tam zaufanym, ważnym człowiekiem, bo był też ochroniarzem rodziny królewskiej - opowiada autor książki Jarosław Wróblewski.
Generał Janusz Brochwicz-Lewiński zmarł w styczniu tego roku w Warszawie. Miał 97 lat.
"Gryf" wrócił do Polski dopiero w 2002 roku. - Chciał wrócić z Anglii dużo wcześniej, chciał być kurierem WiN-u, ale nie zgodzono się na to. Został więc w Wielkiej Brytanii, gdzie był m.in. żołnierzem brytyjskiego wywiadu MI6. Pytałem się go o ulubiony film. Odpowiedział, że o Bondzie. Musiał być tam zaufanym, ważnym człowiekiem, bo był też ochroniarzem rodziny królewskiej - opowiada autor książki Jarosław Wróblewski.
Generał Janusz Brochwicz-Lewiński zmarł w styczniu tego roku w Warszawie. Miał 97 lat.