"PRL - bieguny pamięci" to tytuł wystawy w Centrum Dialogu Przełomy. Wystawy niezwykłej, pokazywanej w ramach obchodów 7-lecia działalności Centrum.
- To jest zestawienie dwóch światów. Tego co było za żelazną kurtyną i przed nią. Mamy to co było u nas w Polsce, czyli np. sukienkę z Dany i spodnie z Odry. W kontrze do tego pokazujemy to, jak wyglądało życie ludzi, którzy mogli wyjechać, głównie marynarzy. W tamtych czasach mogli przywieźć do Polski np. kimono z Japonii czy też inne pocztówki. Zestawienie mamy zwykłej, polskiej, żytniej wódki z butelką sake - mówi Sendra.
Bez darczyńców zorganizowanie takiej wystawy byłoby bardzo trudne.
- Staraliśmy się ruszyć z taką akcję na Facebooku, żeby zachęcić ludzi do przynoszenia swoich pamiątek, bo ciągle są w tych domach poukrywane. A mogłyby trafić do nas i mogliby oglądać je inni ludzie. Ciekawe jest też to, że w ostatnich dniach, kiedy ta wystawa prawie była już gotowa, ciągle pojawiały się nowe osoby, które coś donosiły - mówi współautorka wystawy.
W ramach obchodów 7-lat działalności w czwartek w centrum dr Wojciech Lizak będzie opowiadał ciekawostki o Powstaniu Styczniowym. W piątek Przełomy zapraszają na spotkanie z kolejnym gościem - uratowana z warszawskiego getta, Elżbieta Ficowska opowie swoją historię.
W środę o godzinie 17.15 rozpocznie się wernisaż i oprowadzenie kuratorskie - mówi Paula Sendra, współautorka wystawy.