Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Śledczy nie ujawniają nawet tego, czy menadżer przyznał się do winy. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Śledczy nie ujawniają nawet tego, czy menadżer przyznał się do winy. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Menadżer warszawskiej restauracji "Sowa i Przyjaciele" prawdopodobnie obciążył dziennikarza tygodnika "Wprost" w sprawie nielegalnego nagrywania polityków - informują ogólnopolskie media.
Dwa dni temu prokuratura postawiła menadżerowi Łukaszowi N. zarzuty dotyczące nielegalnych podsłuchów. Podczas składania zeznań mężczyzna miał poinformować, że sprzęt do nagrywania dostarczył mu dziennikarz tygodnika Piotr Nisztor.

Jednak o szczegółach przesłuchania prawie nic nie wiadomo. Śledczy nie ujawniają nawet tego, czy menadżer przyznał się do winy.

Natomiast sam Nisztor, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapewnił, że nie zna Łukasza N. i nigdy go nie widział, a zarzut nazywa "groteskowym i niedorzecznym".

Menadżer restauracji został zatrzymany przez ABW w środę. Tego samego dnia prokuratura postawiła mu dwa zarzuty: nielegalnego użycia sprzętu do podsłuchiwania i zdobycia informacji dla niego nieprzeznaczonych. Mężczyzna wpłacił 40 tys. zł kaucji, ale ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

W ubiegły weekend tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania rozmowy prezesa NBP - Marka Belki z ministrem spraw wewnętrznych - Bartłomiejem Sienkiewiczem. Obaj omawiali scenariusz, w którym bank - w zamian za odwołanie ministra finansów Jacka Rostowskiego - łata dziurę budżetową. Rozmowa odbyła się rok temu. Wciąż nie wiadomo, kto ją zarejestrował.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty