Hodowcy przekroczyli limity, które narzuciła Unia Europejska, przez co polscy rolnicy zapłacą nawet miliard złotych za zbyt dużą produkcję mleka.
Urzędnicy uspokajają jednak, że ostatecznie kwota nie będzie aż tak wysoka i wyniesie 600-800 milionów. Według prognoz - bo ostateczną wysokość przekroczenia limitów poznamy w przyszłym roku - polscy hodowcy wyprodukują o osiem procent więcej mleka niż pozwalała na to wspólnota.
Najwięksi z nich wypuścili na rynek tysiące ton za dużo, a za każdy kilogram ponad limit będą musieli zapłacić około 80 groszy. Hodowca spod Stargardu - Paweł Janoch, będzie musiał zapłacić kilka tysięcy. Jak jednak dodaje opłaty dla niektórych skończą się bankructwem.
- Są gospodarstwa, gdzie przekroczenie limitów wynosi sto tysięcy kilogramów. To są zwykli rolnicy i oni mogą być bardzo poszkodowani - tłumaczy Janoch.
Włodzimierz Różański ze szczecińskiej Agencji Rynku Rolnego, która monitoruje produkcję mleka uspokaja, że to ostatni rok, w którym obowiązują limity. Jak zapewnia, później rolnicy będą mogli zrekompensować ewentualne straty na wolnym rynku. Tym bardziej, że popyt na mleko rośnie.
- Przy dzisiejszej koniunkturze cena może być bardzo satysfakcjonująca dla rolników - tłumaczy Różański.
Raporty o tym ile mleka wyprodukował dany rolnik Agencja otrzymuje od punktów skupu. Polski limit na produkcję w tym roku wynosi 10 i pół miliona ton.
Najwięksi z nich wypuścili na rynek tysiące ton za dużo, a za każdy kilogram ponad limit będą musieli zapłacić około 80 groszy. Hodowca spod Stargardu - Paweł Janoch, będzie musiał zapłacić kilka tysięcy. Jak jednak dodaje opłaty dla niektórych skończą się bankructwem.
- Są gospodarstwa, gdzie przekroczenie limitów wynosi sto tysięcy kilogramów. To są zwykli rolnicy i oni mogą być bardzo poszkodowani - tłumaczy Janoch.
Włodzimierz Różański ze szczecińskiej Agencji Rynku Rolnego, która monitoruje produkcję mleka uspokaja, że to ostatni rok, w którym obowiązują limity. Jak zapewnia, później rolnicy będą mogli zrekompensować ewentualne straty na wolnym rynku. Tym bardziej, że popyt na mleko rośnie.
- Przy dzisiejszej koniunkturze cena może być bardzo satysfakcjonująca dla rolników - tłumaczy Różański.
Raporty o tym ile mleka wyprodukował dany rolnik Agencja otrzymuje od punktów skupu. Polski limit na produkcję w tym roku wynosi 10 i pół miliona ton.