W Kijowie trwają obchody rocznicy tragicznych wydarzeń na Majdanie. 20 lutego prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił "Dniem Bohaterów Niebiańskiej Sotni".
W niedzielę przyjadą do Kijowa głowy państw europejskich: Litwy, Łotwy i Polski oraz Przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk.
20 lutego był przełomowym dniem w pokojowych manifestacjach na Majdanie - mówi przebywający w Szczecinie Aleksander.
- Ludzie którzy byli na Majdanie nie wierzyli w to, że do manifestujących mogą strzelać. Byliśmy bezbronni, a wysłali na nas snajperów.
Nikt nie sądził, że Majdan zamieni się w wojnę. Pomimo wielu ofiar Ukraińcy są gotowi walczyć.
- Dlaczego się tak stało - to jasne, Rosja nie chce oddawać Ukrainy. Chce mieć nad nią władzę. Większość Ukraińców jest gotowa walczyć. Myślę, że jeśli będzie taka potrzeba, to wszyscy pójdą do wojska.
Pod koniec stycznia ONZ informowało o pięciu tysiącach ofiar konfliktu na Ukrainie. Niemieckie media podają jednak, że liczba ta może być nawet 10 razy większa. Szacuje się że z powodu walk swoje domy musiało opuścić już ponad milion osób.
20 lutego był przełomowym dniem w pokojowych manifestacjach na Majdanie - mówi przebywający w Szczecinie Aleksander.
- Ludzie którzy byli na Majdanie nie wierzyli w to, że do manifestujących mogą strzelać. Byliśmy bezbronni, a wysłali na nas snajperów.
Nikt nie sądził, że Majdan zamieni się w wojnę. Pomimo wielu ofiar Ukraińcy są gotowi walczyć.
- Dlaczego się tak stało - to jasne, Rosja nie chce oddawać Ukrainy. Chce mieć nad nią władzę. Większość Ukraińców jest gotowa walczyć. Myślę, że jeśli będzie taka potrzeba, to wszyscy pójdą do wojska.
Pod koniec stycznia ONZ informowało o pięciu tysiącach ofiar konfliktu na Ukrainie. Niemieckie media podają jednak, że liczba ta może być nawet 10 razy większa. Szacuje się że z powodu walk swoje domy musiało opuścić już ponad milion osób.