Niemcy przywracają kontrole graniczne - ma to zapobiec dostawaniu się do kraju kolejnych nielegalnych imigrantów. Na początek minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere poinformował o zamknięciu granic z Austrią.
Minister podkreślił, że to wyraźny sygnał dla Europy, która jego zdaniem powinna na siebie przyjąć część ciężaru imigracji. Szacuje się, że do niemieckich urzędów trafiło w tym roku ponad 800 tysięcy wniosków o przyznanie statusu uchodźcy - to ponad dwukrotnie więcej niż w całym 2014.
De Maiziere przypomniał też, że wciąż aktualna jest umowa dublińska, mówiąca o tym, że azylu politycznego powinien udzielić pierwszy kraj, do którego trafiają uchodźcy - w tym przypadku Włochy lub Grecja. Kontrola graniczna na południu kraju to dopiero początek - władze nie wykluczają podobnych działań również na północy Niemiec.