Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Beaty Szydło. Głosowanie odbyło się w środę wieczorem. "Za" udzieleniem wotum zaufania było 236 posłów, "przeciw" 202, a 18 wstrzymało się od głosu.
W środę po południu premier Beata Szydło wygłosiła w Sejmie swoje expose. Zapowiedziała działania Rady Ministrów na najbliższe sto dni. To m.in obniżenie wieku emerytalnego do 65 roku życia dla mężczyzn i 60. dla kobiet, a także 500 złotych zasiłku na drugie i każde kolejne dziecko.
Później trwała wielogodzinna sejmowa debata, którą rozpoczął Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przekonywał, że trzeba dokonać przeglądu Konstytucji.
Sławomir Neumann z PO mówił, że jego partia będzie bronić dorobku ostatniego ćwierćwiecza.
Paweł Kukiz zaznaczył, że będzie współpracować z rządem Szydło w sprawie zmian w Konstytucji, ale koniecznie są wcześniejsze konsultacje.
Ryszard Petru, przewodniczący Nowoczesnej stwierdził, że jeśli obietnice wygłoszone w expose będą zrealizowane Polsce grozi bankructwo.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że trzeba dać szansę nowej Radzie Ministrów.
Wszyscy zachodniopomorscy politycy głosowali tak jak większość posłów z ich partii.
234 parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości głosowało za wotum zaufania. 138 posłów Platformy Obywatelskiej było przeciw, wyłamał się tylko były minister zdrowia Marian Zembala wstrzymując się od głosu. Podobnie głosowali politycy Kukiz'15. 40 było przeciw, wstrzymał się jedynie Kornel Morawiecki, którego syn Mateusz Morawiecki zasiada w rządzie, jest wicepremierem i ministrem rozwoju. Wśród posłów Nowoczesnej wszyscy byli przeciwni. Posłowie PSL wstrzymali się w głosowaniu nad wotum. Jeśli chodzi o trzech parlamentarzystów niezrzeszonych, dwóch udzieliło wotum zaufania, jeden się wstrzymał. czterech posłów nie było obecnych na głosowaniu.
Materiał: Sejm/x-news
Później trwała wielogodzinna sejmowa debata, którą rozpoczął Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przekonywał, że trzeba dokonać przeglądu Konstytucji.
Sławomir Neumann z PO mówił, że jego partia będzie bronić dorobku ostatniego ćwierćwiecza.
Paweł Kukiz zaznaczył, że będzie współpracować z rządem Szydło w sprawie zmian w Konstytucji, ale koniecznie są wcześniejsze konsultacje.
Ryszard Petru, przewodniczący Nowoczesnej stwierdził, że jeśli obietnice wygłoszone w expose będą zrealizowane Polsce grozi bankructwo.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że trzeba dać szansę nowej Radzie Ministrów.
Wszyscy zachodniopomorscy politycy głosowali tak jak większość posłów z ich partii.
234 parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości głosowało za wotum zaufania. 138 posłów Platformy Obywatelskiej było przeciw, wyłamał się tylko były minister zdrowia Marian Zembala wstrzymując się od głosu. Podobnie głosowali politycy Kukiz'15. 40 było przeciw, wstrzymał się jedynie Kornel Morawiecki, którego syn Mateusz Morawiecki zasiada w rządzie, jest wicepremierem i ministrem rozwoju. Wśród posłów Nowoczesnej wszyscy byli przeciwni. Posłowie PSL wstrzymali się w głosowaniu nad wotum. Jeśli chodzi o trzech parlamentarzystów niezrzeszonych, dwóch udzieliło wotum zaufania, jeden się wstrzymał. czterech posłów nie było obecnych na głosowaniu.
Materiał: Sejm/x-news