Świat zaczyna rozumieć, że zmierza ku klimatycznej zagładzie - tak ustalenia szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu oceniają eksperci magazynu "Radio Szczecin na Wieczór".
Ekspert prawa międzynarodowego profesor Pasquale Policastro uważa, że zobowiązanie, jakiego razem podjęły się państwa ONZ w sprawie rozwiązania problemów klimatycznych to przełom.
Jak tłumaczył, państwa zaczynają wspólnie dostrzegać sprawy dotyczące klimatu, bezpieczeństwa oraz życia ludności na całej planecie.
W opinii profesora Romana Marksa z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego, bez podjęcia działań skutki globalnego ocieplenia odczujemy wszyscy, w każdym zakątku świata. Już teraz doświadczamy niektórych z nich.
- To są właśnie te ekstremalne zdarzenia, m.in. bardzo silne sztormy. Można tutaj mówić, że nasza linia brzegowa Bałtyku Południowego jest poważnie zagrożona. Do tego szkody rolnicze, czyli np. susze w okresie lata - mówił profesor.
Państwa ONZ przyjęły umowę, która ma zatrzymać globalne ocieplenie. Polska może być zadowolona, bo porozumienie nie zakłada dekarbonizacji, czyli ograniczeń w wykorzystywaniu węgla, naszego głównego surowca energetycznego.
Jak tłumaczył, państwa zaczynają wspólnie dostrzegać sprawy dotyczące klimatu, bezpieczeństwa oraz życia ludności na całej planecie.
W opinii profesora Romana Marksa z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego, bez podjęcia działań skutki globalnego ocieplenia odczujemy wszyscy, w każdym zakątku świata. Już teraz doświadczamy niektórych z nich.
- To są właśnie te ekstremalne zdarzenia, m.in. bardzo silne sztormy. Można tutaj mówić, że nasza linia brzegowa Bałtyku Południowego jest poważnie zagrożona. Do tego szkody rolnicze, czyli np. susze w okresie lata - mówił profesor.
Państwa ONZ przyjęły umowę, która ma zatrzymać globalne ocieplenie. Polska może być zadowolona, bo porozumienie nie zakłada dekarbonizacji, czyli ograniczeń w wykorzystywaniu węgla, naszego głównego surowca energetycznego.