Po zamachach w Brukseli o swoje bezpieczeństwo obawiają się berlińczycy.
Służby w Niemczech koncentrują się teraz na wzmocnieniu ochrony dworców i lotnisk. - Musimy tu zintensyfikować nasze działania – powiedział rzecznik Policji Federalnej. W stolicy jednak największe obawy budzi bezpieczeństwo towarzyskiego meczu Niemcy-Anglia, który odbędzie się w sobotę na Stadionie Olimpijskim.
W listopadzie w Paryżu jedna z bomb podczas zamachów wybuchła właśnie obok stadionu – reprezentacja Francji grała wtedy z Niemcami. Dlatego służby bardzo poważnie podchodzą do ochrony imprezy, a piłkarze są pod ciągłą ochroną policji.