Kraje Grupy Wyszehradzkiej są gotowe, by pogłębić unijną integrację - Polska, Czechy, Węgry i Słowacja spotkały się z Francją i Niemcami w Pradze.
Szefowie dyplomacji wyrazili opinię, że unijna Wspólnota jest potrzebna, jednak cały czas trzeba nad tym projektem pracować, a sam Brexit nie zatopi wspólnoty, którą nadal będą się starali rozwijać.
Pomysł utworzenia superpaństwa zamiast Unii jest niemalże nierealny - zdaniem Witolda Waszczykowskiego istnieją znaczące przeszkody ku temu, by w taki sposób zreformować wspólnotę.
Francja i Niemcy stworzyły specjalny plan przekształcenia Unii Europejskiej w coś na wzór państwa. Nowa wspólnota miałaby mieć m.in. wspólną armię, walutę, granice czy też jednolity system podatkowy i karny.
Zdaniem szefa resortu spraw zagranicznych, Witolda Waszczykowskiego, plan przedstawiony przez Paryż i Berlin może źle wpłynąć na przyszłość Unii.
- Niestety on ma stare pomysły i on nie uwzględnia tego, co się stało w czasie Brexitu, tego referendum. Nie uwzględnia tego, że część społeczeństw nie chce tego modelu Unii Europejskiej. To model na rozbicie Unii, na podzielenie. Na stworzenie instytucji w ramach strefy euro. Musimy przekonywać grupę państw, że jedynym rozwiązaniem jest teraz utrzymanie jedności Unii - powiedział Waszczykowski.
W Warszawie w poniedziałek od godziny 13 obraduje 10 szefów dyplomacji. Zabrakło jednak przedstawicieli tzw. "starej Unii", czyli Niemiec, Francji, Włoch, Holandii, Belgii i Luksemburga, którzy dyskutowali na ten sam temat we własnym gronie w sobotę w Berlinie.
Natomiast we wtorek lub w środę w Brukseli odbędzie się duże spotkanie unijnych przywódców. Wezmą w nich udział szefowie państw członkowskich i ich rządów. Obrady będą poświęcone sytuacji wspólnoty po brytyjskim referendum.