Łącznie otrzymał on około 90 tysięcy złotych. W sumie Komitet Obrony Demokracji dokonał na konto firmy swojego lidera sześciu przelewów.

- Jest to bardzo dziwne. Jeżeli byłoby to przejrzyste, to wówczas Kijowski pewnie miałby pensję w KOD i wtedy wszyscy wiedzielibyśmy, jak to wszystko działa. Nie tak dawno Kijowski mówił o tym, że utrzymuje się z datków rodziny. Okazuje się, że to nie jest prawdą. Z całą pewnością sytuacja jest niejasna, ale to problem tych, którzy dają pieniądze - mówił Mariusz Błaszczak.

O sprawie faktur poinformowała "Rzeczpospolita". Dokumenty były wystawiane za usługi informatyczne, które miała świadczyć firma Mateusza Kijowskiego. Lider KOD wraz żoną prowadzą od 2014 roku firmę MKM-Studio. Mateusz Kijowski jest jej prezesem, a jego małżonka - członkiem zarządu. Należy do niej 95 procent udziałów. Pozostałe 5 procent należy do Mateusza Kijowskiego.