Belgijski parlament zgodził się na wydłużenie aresztu w dochodzeniach dotyczących terroryzmu.
Zamiast obecnych 24 godzin podejrzani będą mogli być zatrzymywani przez 48 godzin.
Belgijscy posłowie zaakceptowali kompromisowe rozwiązanie, bo w czerwcu nie zgodzili się na zaostrzenie prawa i możliwość zatrzymania na 72 godziny osób podejrzanych o terroryzm. Taką propozycję złożył rząd, który argumentował, że trzeba dać więcej czasu śledczym na zgromadzenie dowodów.
Propozycja wydłużenia aresztu była w pakiecie przepisów, które belgijskie władze opublikowały w ubiegłym roku, kilka miesięcy po atakach terrorystycznych w Brukseli. I wiele pomysłów już zostało zaakceptowanych przez parlament. Jak na przykład ten, by przeszukania w domach osób podejrzanych mogły odbywać się 24 godziny na dobę. Wcześniej obowiązywało prawo zakazujące rewizji między 22 a 6 rano.
Belgijscy posłowie zaakceptowali kompromisowe rozwiązanie, bo w czerwcu nie zgodzili się na zaostrzenie prawa i możliwość zatrzymania na 72 godziny osób podejrzanych o terroryzm. Taką propozycję złożył rząd, który argumentował, że trzeba dać więcej czasu śledczym na zgromadzenie dowodów.
Propozycja wydłużenia aresztu była w pakiecie przepisów, które belgijskie władze opublikowały w ubiegłym roku, kilka miesięcy po atakach terrorystycznych w Brukseli. I wiele pomysłów już zostało zaakceptowanych przez parlament. Jak na przykład ten, by przeszukania w domach osób podejrzanych mogły odbywać się 24 godziny na dobę. Wcześniej obowiązywało prawo zakazujące rewizji między 22 a 6 rano.