Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, dziękowała "wszystkim obywatelom", którzy - jak mówiła - "wspierali nas w naszej walce o konstytucję; o niezależny, niezawisły wymiar sprawiedliwości". Przy okazji przeprosiła za swoje niedawne słowa.
Gersdorf podkreśliła, że obywatele "zrozumieli, że jest to bardzo ważna sprawa". Przekonywała, że ich zaangażowanie, "obywatelskie spotkania i światełka palone przed sądami" przyczyniły się do dzisiejszego, "pełnego przyjemnych zaskoczeń dnia".
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zawsze, nie wszyscy sędziowie spełniają oczekiwania obywateli. Sędziowie są tylko ludźmi. Starają się, ale pewne niedomagania na pewno istnieją. Ja sama nie okazałam właściwej wrażliwości, mówiąc o tych przysłowiowych już "10 tysiącach", za co wszystkich państwa bardzo przepraszam - powiedziała Małgorzata Gersdorf.
O decyzji prezydenta Małgorzata Gersdorf mówiła, że nie do końca spełnia oczekiwania. "Oczekiwaliśmy trzech wet" - powiedziała pierwsza prezes Sądu Najwyższego.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek przed południem, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. To dwa z trzech aktów prawnych autorstwa PiS, które miały zreformować wymiar sprawiedliwości. Prezydent zapowiedział, że z udziałem ekspertów opracuje własne projekty reform Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Trzecią ustawę - o ustroju sądów powszechnych - Andrzej Duda podpisze.
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zawsze, nie wszyscy sędziowie spełniają oczekiwania obywateli. Sędziowie są tylko ludźmi. Starają się, ale pewne niedomagania na pewno istnieją. Ja sama nie okazałam właściwej wrażliwości, mówiąc o tych przysłowiowych już "10 tysiącach", za co wszystkich państwa bardzo przepraszam - powiedziała Małgorzata Gersdorf.
O decyzji prezydenta Małgorzata Gersdorf mówiła, że nie do końca spełnia oczekiwania. "Oczekiwaliśmy trzech wet" - powiedziała pierwsza prezes Sądu Najwyższego.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek przed południem, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. To dwa z trzech aktów prawnych autorstwa PiS, które miały zreformować wymiar sprawiedliwości. Prezydent zapowiedział, że z udziałem ekspertów opracuje własne projekty reform Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Trzecią ustawę - o ustroju sądów powszechnych - Andrzej Duda podpisze.