Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Uchodźcy łodziami próbują dostać się do Europy. Fot. www.wikipedia.org
Uchodźcy łodziami próbują dostać się do Europy. Fot. www.wikipedia.org
Mijają dwa lata od decyzji większości unijnych krajów dotyczącej obowiązkowego przyjęcia uchodźców. Chodzi o rozlokowanie 120 tysięcy uciekinierów przebywających w obozach w Grecji i we Włoszech. Dla każdego kraju przypisano obowiązkową kwotę migrantów.
Przeciwko tej decyzji zagłosowały wtedy Czechy, Słowacja, Węgry i Rumunia. Poprzedni polski rząd zgodził się na przymusowy podział. Obecne władze odmawiają przyjęcia uchodźców. Premier Beata Szydło powiedziała w czwartek na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja, że Polska nie ulegnie w tej sprawie presji Brukseli.

W związku z odmową przyjęcia uchodźców komisarz do spraw migracji Dimitris Avramopoulos kilkanaście dni temu groził konsekwencjami Polsce, Czechom i Węgrom. - Kraje członkowskie muszą wykazać się solidarnością. Jeśli sytuacja nie zmieni się, skierujemy pozew do unijnego Trybunału Sprawiedliwości - mówił Avramopoulos.

Polska argumentuje, że nie ma pełnych gwarancji prawidłowej identyfikacji uchodźców. Premier Beata Szydło mówiła w czwartek, że Warszawa nie zmieni zdania w tej sprawie. - Nie mogę pozwolić sobie na to, żeby ulegać szantażom, prowadzić niemądrą politykę i narażać bezpieczeństwo polskich obywateli - mówiła szefowa rządu.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zapewnił, że polityka migracyjna polskiego rządu nie zmieni się pod wpływem międzynarodowych nacisków. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, przyjęte dwa lata temu rozwiązania stanowią niebezpieczny precedens.

- Tu nawet nie chodzi o tę skandaliczną decyzję z 2015 roku o przyjęciu nawet 11 tysięcy emigrantów z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki. Tu chodzi o to, że Komisja Europejska chce ustanowić stały mechanizm. Zgodzimy się raz, a potem okaże się, że mamy przyjmować - mówił Błaszczak.

Unijny program obowiązuje do 26 września i teoretycznie do tego dnia 120 tysięcy osób powinno być rozmieszczonych w krajach członkowskich. Z danych Komisji wynika, że na razie rozlokowanych zostało nieco ponad 27 tysięcy. Żaden kraj nie przyjął wymaganej liczby uchodźców. Bliskie wypełnienia zobowiązań są: Malta, Finlandia oraz Litwa, Łotwa, Luksemburg i Szwecja.
Relacja Beaty Płomeckiej/Informacyjna Agencja Radiowa
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zapewnił, że polityka migracyjna polskiego rządu nie zmieni się pod wpływem międzynarodowych nacisków.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty