Przewodniczący Parlamentu Europejskiego zarzucił byłym krajom bloku wschodniego brak solidarności w kwestii uchodźców i wypomniał im pomoc, którą dostały, gdy zrzucały jarzmo komunizmu. Antonio Tajani udzielił wywiadu włoskiemu dziennikowi "Corriere della Sera".
Szef Parlamentu Europejskiego powiedział, że takie kraje jak Włochy szczodrze pomagały krajom, które walczyły o wyzwolenie się spod sowieckiego jarzma i komunistycznej dyktatury. Dodał, że pomoc świadczona jest im nadal w formie funduszy strukturalnych.
Zdaniem Tajaniego, "solidarność nie może być jednostronna. W przeciwnym razie członkostwo w Unii nie ma sensu".
Antonio Tajani poinformował, że Parlament Europejski pracuje nad zmianą Traktatów Dublińskich, które przewidują, że imigrant może starać się o azyl wyłącznie w tym kraju unijnym, do którego przybył. Powiedział, że parlamentowi zależy na tym, by odmowa azylu w jednym państwie unijnym rozciągała się na wszystkie kraje członkowskie.
Tajani wyraził nadzieję, że regulacje dublińskie uda się zmienić jeszcze tej jesieni.
Zdaniem Tajaniego, "solidarność nie może być jednostronna. W przeciwnym razie członkostwo w Unii nie ma sensu".
Antonio Tajani poinformował, że Parlament Europejski pracuje nad zmianą Traktatów Dublińskich, które przewidują, że imigrant może starać się o azyl wyłącznie w tym kraju unijnym, do którego przybył. Powiedział, że parlamentowi zależy na tym, by odmowa azylu w jednym państwie unijnym rozciągała się na wszystkie kraje członkowskie.
Tajani wyraził nadzieję, że regulacje dublińskie uda się zmienić jeszcze tej jesieni.