W Wielkiej Brytanii trwają zdjęcia do filmu "Dywizjon 303" Davida Blaira, laureata nagród Emmy i BAFTA. W zamierzeniu twórców ma to być superprodukcja w stylu hollywoodzkim. W roli głównej występuje Iwan Rheon, znany z serialu "Gra o tron".
- Znajdujemy się w oryginalnych koszarach z II wojny światowej, gdzie stacjonowały wojska RAF-u. Położyliśmy bardzo mocny nacisk, aby to było jak najbardziej oryginalne i prawdziwe - opowiada producent Michael Paszko.
- Nie znałem tej historii. Przeczytałem scenariusz i powiedziałem "wow" - przyznaje aktor Milo Gibson. - Uczymy się w Ameryce o wojnie, ale nie słyszeliśmy o tym, że Polacy przebyli tak długą drogę i że potem o nich zapomniano. Moim zdaniem to wspaniała historia. Porwała mnie i po prostu chciałem w niej zagrać.
- To film o ludziach, na których na początku nikt nie liczy, a oni dokonują ostatecznie czegoś ważnego, ale także o chłopakach, których wkład był tak wielki, a zignorowany. Przez ostatnie 1,5 wieku w brytyjskiej historii wydarzyło się sporo rzeczy, z których nie powinniśmy być zbyt dumni, a z drugiej strony jest też wiele wydarzeń, z których dumni jesteśmy, a nie do końca były tylko naszą zasługą - mówi reżyser filmu David Blair.
Dywizjon 303 był jedną z najlepszych i najskuteczniejszych jednostek myśliwskich w czasie II wojny światowej. W bitwie o Anglię polscy piloci zaliczyli 126 strąceń.