Szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński zapowiedział, że PKW nie wycofa się z sejmowych prac nad zmianą Kodeksu wyborczego.
Wcześniej rzeczniczka PKW informowała, że przedstawiciele komisji, w związku z zarzutami wobec Komitetu o fałszowanie wyborów samorządowych w 2014 roku, nie będą brali udziału w pracach komisji nadzwyczajnej.
W poniedziałek szef PKW Wojciech Hermeliński powiedział w radiowej "Jedynce", że nie było intencją komisji całkowite wycofywanie się z udziału w procesie legislacyjnym. Poinformował, że w zeszły piątek do przewodniczącej komisji nadzwyczajnej Anny Milczanowskiej wpłynęło pismo, w którym PKW poinformowało, że na obecnym etapie komisji sejmowej nie będzie brało udziału w pracach. - Będziemy jednak brać udział w następnym etapie legislacyjnym, czyli w drugim czytaniu, w ewentualnych następnych komisjach, czy w pracach Senatu. Tam chcemy uczestniczyć - mówił Hermeliński.
Projekt ustawy zmieniającej Kodeks wyborczy autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości przewiduje reformę Państwowej Komisji Wyborczej. PiS chce, by siedmiu na dziewięciu jej członków wybierał Sejm. Obecnie dziewięcioosobowy skład tworzy po trzech sędziów delegowanych tam przez Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny.
W poniedziałek szef PKW Wojciech Hermeliński powiedział w radiowej "Jedynce", że nie było intencją komisji całkowite wycofywanie się z udziału w procesie legislacyjnym. Poinformował, że w zeszły piątek do przewodniczącej komisji nadzwyczajnej Anny Milczanowskiej wpłynęło pismo, w którym PKW poinformowało, że na obecnym etapie komisji sejmowej nie będzie brało udziału w pracach. - Będziemy jednak brać udział w następnym etapie legislacyjnym, czyli w drugim czytaniu, w ewentualnych następnych komisjach, czy w pracach Senatu. Tam chcemy uczestniczyć - mówił Hermeliński.
Projekt ustawy zmieniającej Kodeks wyborczy autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości przewiduje reformę Państwowej Komisji Wyborczej. PiS chce, by siedmiu na dziewięciu jej członków wybierał Sejm. Obecnie dziewięcioosobowy skład tworzy po trzech sędziów delegowanych tam przez Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny.