Miejsce narodzenia Chrystusa rozpoczyna obchody świąt Bożego Narodzenia. To właśnie do palestyńskiego miasta ściągają co roku pielgrzymi i turyści z całego świata. W tym roku gości będzie mniej, bo po deklaracji prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i zamieszkach, część grup odwołała przyjazd.
O północy rozpocznie się uroczysta pasterka. Bożonarodzeniowa msza nie jest odprawiana w grocie, gdzie miał narodzić się Chrystus, a w pobliskim franciszkańskim kościele świętej Katarzyny. Bazylika Narodzenia jest bowiem administrowana przez prawosławnych Greków oraz Ormian.
Jak mówi Polskiemu Radiu pracujący w Jerozolimie polski dominikanin, ojciec Łukasz Popko, chodzi także o względy praktyczne. - Grota jest mała i gdyby ktoś chciał odprawiać tam wielką pasterkę, to można byłoby odprawiać ją w 20 osób, nie więcej. W trakcie liturgii jest oczywiście procesja, która przechodzi przez grotę z mocnymi słowami: tutaj Chrystus się narodził - dodaje ojciec Popko.
Pierwszego dnia świąt w grocie odprawiane są katolickie msze dla małych grup. Z kolei w wigilijny wieczór pasterki są odprawiane także na polach pasterskich w Beit Sahur w okolicach Betlejem.
Według izraelskiego ministerstwa turystyki, w ubiegłym roku na Boże Narodzenie do Izraela i na tereny palestyńskie przyjechało około 60 tysięcy chrześcijan z całego świata.