Święty Mikołaj na wielbłądzie rozdaje świąteczne choinki w centrum Jerozolimy. W ten sposób palestyński chrześcijanin chce łagodzić ostatnie napięcia w spornym mieście. Mężczyzna otworzył nawet specjalne biuro świętego Mikołaja w centrum Jerozolimy.
Dziesięć lat temu mężczyzna po raz pierwszy rozdawał przechodniom choinki. W tym roku przy Bramie Jafskiej w Jerozolimie towarzyszył mu wielbłąd oraz tłumy dziennikarzy.
- Powiem Ci coś. Jako Mikołaj, chcę przynieść radość. Cokolwiek się dzieje w świecie, chcę dać dzieciom z Ziemi Świętej radość - mówi Palestyńczyk.
W ubiegłym roku Issa Kassissieh ukończył w Stanach Zjednoczonych kurs dla Mikołajów, a w tym roku otworzył swoje biuro na Starym Mieście. Dzieci, które przychodzą do biura, mogą brać udział w warsztatach, otrzymać certyfikat bycia grzecznym, ale także dowiedzieć się o znaczeniu świąt Bożego Narodzenia dla chrześcijan. Palestyńczyk mówi, że tegoroczna akcja, w której pomogły mu władze Jerozolimy, ma służyć także rozładowaniu napięcia, jakie powstało między Izraelczykami a Palestyńczykami po decyzji Donalda Trumpa o uznaniu miasta za stolicę Izraela.
Większość mieszkańców Jerozolimy to żydzi oraz muzułmanie. Wielu z nich zna najważniejsze tradycje związane z chrześcijańskimi świętami.