Amerykański resort obrony planuje wprowadzenie do arsenału nuklearnego USA dwóch nowych pocisków. Ma to być odpowiedź na rosnący potencjał wojskowy Rosji i Chin.
Pentagon nie wyjaśnił, co rozumie pod pojęciem pocisków jądrowych "mniejszej mocy". Eksperci twierdzą jednak, że na rakietach Trident miałyby znaleźć się głowice o mocy 1-2 kiloton, podczas gdy moc obecnie stosowanych wynosi od 100 do 450 kiloton. Twórcy planu modernizacji arsenału jądrowego argumentują, że pociski atomowe małej mocy uwiarygodnią amerykańską strategię odstraszania, bowiem dadzą możliwość nuklearnej odpowiedzi na atak bez rozpoczynania wojny atomowej na pełną skalę.
Wprowadzenie do użytku nowych pocisków jądrowych jest elementem planu modernizacji arsenału nuklearnego Stanów Zjednoczonych. Plan ma zostać oficjalnie ogłoszony po zatwierdzeniu przez prezydenta Donalda Trumpa.