Rosja ma w Wielkiej Brytanii sieć głęboko zakonspirowanych szpiegów - pisze brytyjski dziennik "Daily Mirror". Według źródeł gazety, w brytyjskim wywiadzie uśpieni agenci, tak zwane "śpiochy", czekają na rozkaz Władimira Putina, a do ich zadań należy monitorowanie działalności rosyjskich dysydentów i emigrantów mieszkających w Zjednoczonym Królestwie.
"Daily Miror" pisze, że ludzie Moskwy na Wyspach mogą otrzymać zadanie przygotowania gruntu pod przybycie tam agentów Specnazu, czyli rosyjskich jednostek specjalnych. "Wiele szkód można wywołać działalnością cyfrową, ale człowiek na miejscu potrafi być nie do przecenienia" - powiedział gazecie anonimowy rozmówca związany z brytyjskim wywiadem.
Dziennik podkreśla jednocześnie, że część z tych agentów mogło utracić zdolność działania po tym, jak Londyn wyrzucił 23 rosyjskich dyplomatów w ramach działań odwetowych za otrucie Julii i Siergieja Skripala w Salisbury. Brytyjczycy winią za to Moskwę.