23-letni Marokańczyk, który w sierpniu 2017 roku w fińskim Turku, zaatakował nożami przechodniów, zabijając w ten sposób dwie kobiety i raniąc osiem innych osób, został w piątek skazany na dożywocie. Fiński sąd uznał, że przeprowadzony przez mężczyznę atak był zamachem terrorystycznym.
Zdaniem sądu miał na celu wywołanie poczucia lęku w społeczeństwie. Marokańczyk postrzegał siebie jako bojownika Państwa Islamskiego. Dowodem na to był m.in. manifest nagrany telefonem przez Abderrahmana Bounane tuż przed atakiem.
Skazany przyznał się, w czasie procesu, do zabicia obu kobiet i próby zabójstwa kolejnych. Zaprzeczał jednak, że jego działaniami kierowały motywy polityczne. Twierdził, że ”prowadzi wojnę z kobietami”.
Bounane trafił do Finlandii w 2016 roku, gdzie poprosił o azyl. Otrzymał odmowę, ale odwołał się od tej decyzji i do czasu ataku czekał na ponowne rozpatrzenie wniosku o azyl.
Proces Marokańczyka trwał sześć tygodni. Wyrok kary dożywotniego więzienia jest nieprawomocny i może zostać zaskarżony do sądu wyższej instancji.