Przez ponad cztery godziny rząd Aleksisa Tsiprasa ukrywał informacje o śmiertelnych ofiarach pożarów w Attyce w Grecji. Donoszą o tym greckie media, którym świadkowie relacjonują wydarzenia tragicznej nocy. Wśród nich są strażacy, policjanci i przedstawiciele służby zdrowia.
Świadkowie potwierdzili, że jeszcze przed naradą karetki zabrały ciała czterech osób, po czym zajęły się tym inne służby. Już wtedy szukano dużej liczby worków na zwłoki. Pierwsze informacje o ofiarach śmiertelnych pojawiły się jeszcze wcześniej.
Bilans śmiertelnych ofiar pożarów w Attyce wciąż nie jest ostateczny, bo nadal są odnajdywane kolejne ciała. Mowa jednak o ponad dziewięćdziesięciu osobach.