Nie ma porozumienia po spotkaniu przedstawicieli rządu i nauczycielskich związków zawodowych. Kolejne rozmowy w Centrum "Dialog" w Warszawie na temat podwyżek dla nauczycieli zaplanowano za tydzień - 1 kwietnia.
Wicepremier Beata Szydło, która reprezentowała stronę rządową, poinformowała, że apelowała do związkowców, żeby nie było strajku w czasie egzaminów. Przypominała, że rząd zaproponował przyspieszenie na wrzesień tego roku trzeciej transzy podwyżki, która miała być wypłacona w styczniu przyszłego roku. Beata Szydło zaznaczyła, że rząd jest otwarty na rozmowę w sprawie propozycji, którą przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Chodzi o to, żeby w przyszłym roku średnia płaca nauczyciela dyplomowanego wynosiła 6 tysięcy złotych brutto.
Po zakończeniu spotkania minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zapewniała, że rozmowy będą kontynuowane.
Spotkanie trwało ponad cztery godziny i było dwa razy przerywane. Pierwszy raz dlatego, że salę opuścił między innymi członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" do spraw dialogu społecznego i negocjacji Henryk Nakonieczny. Drugi raz - na prośbę Związku Nauczycielstwa Polskiego, bo związkowcy z ZNP chcieli porozumieć się z "Solidarnością". Prezes ZNP Sławomir Broniarz mówił, że rząd nie przedstawił nowych postulatów, a jego związek czeka na decyzję "Solidarności". Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz mówił, że związki nie wycofują się ze strajku.
Przewodniczący oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa po zakończeniu spotkania nie wyszedł do dziennikarzy.
Po zakończeniu spotkania minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zapewniała, że rozmowy będą kontynuowane.
Spotkanie trwało ponad cztery godziny i było dwa razy przerywane. Pierwszy raz dlatego, że salę opuścił między innymi członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" do spraw dialogu społecznego i negocjacji Henryk Nakonieczny. Drugi raz - na prośbę Związku Nauczycielstwa Polskiego, bo związkowcy z ZNP chcieli porozumieć się z "Solidarnością". Prezes ZNP Sławomir Broniarz mówił, że rząd nie przedstawił nowych postulatów, a jego związek czeka na decyzję "Solidarności". Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz mówił, że związki nie wycofują się ze strajku.
Przewodniczący oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa po zakończeniu spotkania nie wyszedł do dziennikarzy.