Polityk przypomniał, że doszło do awarii dwóch rurociągów, którymi ścieki z lewobrzeżnej Warszawy trafiały na prawy brzeg do oczyszczalni "Czajka". Tak, jak informowaliśmy wstępnie, doszło do rozszczepienia rurociągu i to jest bezpośrednia przyczyna awarii - mówił Rafał Trzaskowski.

- Prawdopodobnie w czasie prac, które realizowały budowę tego rurociągu doszło do problemów z łączeniem ze sobą poszczególnych elementów. Te elementy powinny być tylko i wyłącznie zakończone i izolowane fabrycznie. Prawdopodobnie przy łączeniu wystąpiły problemy; dwa elementy były łączone bez zachowania 100-procentowej, należytej staranności - poinformował prezydent Trzaskowski.

Prezydent Warszawy zapewniał również, że jakość wody w Wiśle poprawia się dzięki prowadzonemu ozonowaniu.

- Udało nam się usuwać i udaje nam się usuwać - od momentu rozpoczęcia tego procesu - 90 procent wszystkich bakterii natomiast zawartość tlenu w wodzie zwiększyła się o 300 proc., czyli jesteśmy w stanie usuwać większość bakterii na bieżąco ale również natleniamy wodę, co pozwoli na szybsze samooczyszczenie rzeki - dodał.

Prezydent Warszawy powiedział, że w toku analizy dokumentów wyszło na jaw uchybienie - brak jednego pięcioletniego przeglądu tunelu prowadzącego do oczyszczalni "Czajka". Osoba odpowiedzialna za nadzór dokumentów zostanie zwolniona.

- Nie mogę tolerować tego typu uchybień formalnych w momencie, kiedy mamy do czynienia z taką awarią, dlatego członek zarządu, który był odpowiedzialny za nadzór dokumentów dzisiaj pożegna się z pracą jak również zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec wszystkich tych, którzy bezpośrednio nadzorowali ten proces - zapowiedział prezydent Trzaskowski.

Tymczasem we wtorek po południu zakończą się wojskowe prace nad budową mostu pontonowego na Wiśle.

Na przeprawie ma zostać położony awaryjny rurociąg, ma on odprowadzać nieczystości do oczyszczalni do czasu naprawy właściwej rury. Ścieki do Wisły wypływają od środy, po awarii kolektora umieszczonego pod dnem rzeki.