Premier Mateusz Morawiecki powiedział przed głosowaniem, że polska tarcza antykryzysowa w stosunku do PKB jest jednym z największych tego typu projektów na świecie.
Sejm przyjął specustawę zawierającą pakiet wsparcia dla firm i pracowników dotkniętych epidemią koronawirusa.
Szef rządu zapewnił, że w kolejnych dniach rząd będzie przygotowywał kolejne rozwiązanie, które będą wspomagać polską gospodarkę. "Ilość ulg, które tutaj ujęliśmy, ilość bezpośrednich dopłat do pracowników dla przedsiębiorców jest bezprecedensowa" - mówił Mateusz Morawiecki. Premier dodał, że dzięki tarczy uda się w Polsce ocalić bardzo wiele miejsc pracy.
Mateusz Morawiecki przed głosowaniem zaapelował też o pilne zwołanie posiedzenia Senatu w sprawie tarczy antykryzysowej. Senat - wskazywał szef rządu - powinien zająć się tą ustawą jak najszybciej, najlepiej jeszcze dziś. "Liczy się każdy dzień, a nawet każda godzina, ponieważ od uchwalenia tego projektu zależy, ilu przedsiębiorców zdoła ocalić swój biznes, a w ślad za tym, ile miejsc pracy uda się ocalić" - mówił szef rządu.
Nowe przepisy zwalniają mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia składek ZUS przez trzy miesiące. Specustawa ułatwia też dostęp do tanich kredytów dla firm i odkładanie płatności podatków.
We wtorek specustawą ma zająć się Senat, następnie dokument trafi do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.
Szef rządu zapewnił, że w kolejnych dniach rząd będzie przygotowywał kolejne rozwiązanie, które będą wspomagać polską gospodarkę. "Ilość ulg, które tutaj ujęliśmy, ilość bezpośrednich dopłat do pracowników dla przedsiębiorców jest bezprecedensowa" - mówił Mateusz Morawiecki. Premier dodał, że dzięki tarczy uda się w Polsce ocalić bardzo wiele miejsc pracy.
Mateusz Morawiecki przed głosowaniem zaapelował też o pilne zwołanie posiedzenia Senatu w sprawie tarczy antykryzysowej. Senat - wskazywał szef rządu - powinien zająć się tą ustawą jak najszybciej, najlepiej jeszcze dziś. "Liczy się każdy dzień, a nawet każda godzina, ponieważ od uchwalenia tego projektu zależy, ilu przedsiębiorców zdoła ocalić swój biznes, a w ślad za tym, ile miejsc pracy uda się ocalić" - mówił szef rządu.
Nowe przepisy zwalniają mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia składek ZUS przez trzy miesiące. Specustawa ułatwia też dostęp do tanich kredytów dla firm i odkładanie płatności podatków.
We wtorek specustawą ma zająć się Senat, następnie dokument trafi do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.
Dodaj komentarz 4 komentarze
KŁAMSTWO. Jak zwykle w przypadku machlojek PiS!
Gdyby wprowadzono stan wyjątkowy to te same decyzje rząd mógłby podejmować JUŻ! TERAZ!
DEKRETAMI.
Bez czekania na ustawę, która jeszcze nie obowiązuje i do której jeszcze nie ma rozporządzeń wykonawczych.
Miną jeszcze tygodnie, zanim zaczną te przePiSy obowiązywać.
PiS ZWLEKA Z POMOCĄ POLAKOM, BO BARDZIEJ MU ZALEŻY NA WYGRANYCH WYBORACH.
Mówię sprawdzam i jest tak. Niemcy 750mld, Hiszpania 200mld euro, Wlk Brytania 330 mld funtów, Francja 500mld euro. Czy polskie 50mld euro wygląda przy tym imponująco? Np we Francji zwolniono obywateli z płacenia rachunków przez 3 miesiące a pracownicy zakładów które muszą być zamknięte (kosmetyczki, fryzjerzy, itp) dostają od państwa 80% ostatniej pensji.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
To sobie sprawdź czy np PKB Hiszpanii jest 4 razy większe czy może 2, a PKB niemiec nie jest 15 razy większe od naszego. Natomiast ich pomoc już tak.