Premier Mateusz Morawiecki mówił w Senacie, że kryzys spowodowany epidemią koronawirusa negatywnie wpłynie na gospodarki wszystkich krajów na świecie.
- Mierzymy się z zagrożeniami bezprecedensowymi i dlatego utrzymujemy swego rodzaju elastyczność reakcji jako warunek przekrojowy naszej odpowiedzi. To znaczy, że codziennie rozmawiając z przedsiębiorcami, związkami zawodowymi, pracodawcami, staramy się adoptować i wdrażać nowe rozwiązania i takie rozwiązania zamierzamy wdrożyć również we wtorek. To dodatkowe obostrzenia, rygory sanitarne i epidemiologiczne - podkreślił premier.
Senatorowie zajmują się przepisami tarczy antykryzysowej zaproponowanej przez rząd. Premier Mateusz Morawiecki podkreśla, że od szybkiego przyjęcia tarczy antykryzysowej zależy los wielu przedsiębiorstw i miejsc pracy. Mateusz Morawiecki podkreślił, że podstawowe rozwiązania zaproponowane przez rząd mają chronić przede wszystkim przedsiębiorców i pracowników.
Premier dodał, że obecna sytuacja wymaga sięgania po nowe narzędzia finansowe. Wskazał, że takie działania podjął Narodowy Bank Polski skupując na rynku wtórnym obligacje polskiego rządu. Mateusz Morawiecki przypomniał, że takie rozwiązania od lat stosują banki centralne strefy euro, Wielkiej Brytanii czy Japonii.
Premier dodał, że gdyby międzynarodowi inwestorzy uznali działania NBP za nadmierne, kryzys uderzyłby w Polskę w inny sposób. Wyjaśnił, że mógłby to być kanał walutowy lub bankowy.
Tarcza antykryzysowa ma pięć filarów: wsparcie służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycji publicznych, a także utrzymanie miejsc pracy.
Premier Mateusz Morawiecki mówił w Senacie, że kryzys spowodowany epidemią koronawirusa negatywnie wpłynie na gospodarki wszystkich krajów na świecie.