10 kwietnia przypada w tym roku Wielki Piątek, drugi dzień Triduum Paschalnego. Dla chrześcijan to czas zadumy i refleksji nad męką i śmiercią Chrystusa.
Kościół tego dnia nie celebruje smutku, tajemnica krzyża łączy się bowiem ściśle ze Zmartwychwstaniem Chrystusa. Pierwsi chrześcijanie już w III wieku śpiewali hymn, w którym krzyż jest nazwany "drzewem zbawienia". Kościół wierzy, że ostatnim słowem Boga w historii nie jest śmierć i przemoc, lecz życie i wolność.
W tym roku z uwagi na pandemię koronawirusa, papież Franciszek odprawi bez udziału wiernych: o godzinie 18 liturgię Męki Pańskiej, a o 21 - rozpocznie nabożeństwo Drogi Krzyżowej przed bazyliką watykańską. Nie będzie tradycyjnej Drogi Krzyżowej w Koloseum.
Zgodnie ze wskazaniami Stolicy Apostolskiej dotyczącymi celebracji tegorocznego Triduum Paschalnego, w Wielki Piątek biskupi powinni sprawować liturgię w kościołach katedralnych, zaś proboszczowie w swoich parafiach bez udziału wiernych. Ci, mogą ją śledzić na żywo, w swoich domach za pośrednictwem mediów lub online.
Podczas wielkopiątkowej liturgii odbywa się adoracja Krzyża. Zasłonięty fioletowym suknem Krzyż jest wnoszony przed ołtarz. Celebrans odsłania ramiona Krzyża i śpiewa trzykrotnie: "Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata". Obecni odpowiadają: "Pójdźmy z pokłonem". Następnie podchodzą i przyklękają przed nim tak jak przed Najświętszym Sakramentem. Po liturgii Krzyż zostaje w widocznym i dostępnym miejscu. Do Wigilii Paschalnej jest najważniejszym punktem w kościele.
Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament przenosi się do Grobu. Zostaje wystawiona monstrancja z Hostią, okryta białym, przezroczystym welonem. Symbolizuje to zdjęcie z krzyża i pogrzeb Chrystusa.