Brytyjskie władze wezwały rosyjskiego ambasadora na rozmowę do MSZ w związku z otruciem Aleksieja Nawalnego.
Londyn wyraził przekonanie, że to, co wydarzyło się w Rosji jest "atakiem na oparty na regułach międzynarodowy system, który sprawia, że nasze społeczeństwa są bezpieczne". "Rosja musi przeprowadzić pełne i przejrzyste dochodzenie w sprawie zatrucia pana Nawalnego" - czytamy w oświadczeniu brytyjskiego MSZ.
Aleksiej Nawalny został dziś wybudzony ze śpiączki. Znajduje się w berlińskiej klinice Charite, po tym, jak zasłabł na pokładzie samolotu. Niemieccy lekarze orzekli, że próbowano go zamordować trująca substancją bojową przypominającą tą, która użyta została podczas ataku na Julię i Siergieja Skripali w Salisbury.