W środę rusza dwudniowe posiedzenie Sejmu. Posłowie zajmą się między innymi projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Przygotowali go działacze Forum Młodych PiS, przy mocnym wsparciu prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Proponowane zmiany otrzymały nazwę "Piątki dla zwierząt". Projekt zakłada zakaz hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenie uboju rytualnego, a także ograniczenie możliwości trzymania zwierząt na uwięzi i zmiany w zakresie funkcjonowania schronisk dla zwierząt, które - według proponowanych przepisów - będą mogły prowadzić wyłącznie jednostki samorządowe oraz organizacje pożytku publicznego.
Odbędzie się też pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19. Zakłada on między innymi odroczenie powrotu stawek VAT do wysokości 22 i 7 procent oraz dofinansowanie inwestycji transportowych.
Sejm zajmie się też rządowym projektem ustawy o ratyfikacji Umowy między rządem RP a rządem USA o wzmocnionej współpracy obronnej, podpisanej w Warszawie 15 sierpnia bieżącego roku. Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim w obecności prezydenta Andrzeja Dudy podpisali ją sekretarz stanu USA Michael Pompeo oraz szef MON Mariusz Błaszczak.
Posłowie mają też kontynuować prace nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Znalazł się w nim przepis mówiący, że "nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione".
W czwartek odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2020 rok. Zakłada on deficyt w wysokości 109,3 mld zł. Aktualnie obowiązująca ustawa budżetowa zakłada wysokość dochodów i wydatków na tym samym poziomie, czyli brak deficytu, jednak sytuację makroekonomiczną zmieniła epidemia koronawirusa. Nowelizacja przewiduje, że dochody państwa w 2020 roku wyniosą 398,7 mld zł, a wydatki 508 mld zł.
Zwiększone wydatki zostaną przeznaczone przede wszystkim na działania pomocowe dla firm i osób dotkniętych kryzysem gospodarczym. Znowelizowany budżet prognozuje spadek polskiego PKB do końca bieżącego roku o 4,6 procent. Przed wybuchem kryzysu ustawa zakładała wzrost na poziomie 3,7 procent. Rok wcześniej PKB naszego kraju wzrosło o 4,1 procent.
Nowelizacja przewiduje też, że stopa bezrobocia wzrośnie do 8 procent w tym roku. Na koniec 2019 wynosiła 5,2 procent. Z kolei inflacja zwiększy się do 3,3 procent, wobec 2,3 procent rok wcześniej.
Odbędzie się też pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19. Zakłada on między innymi odroczenie powrotu stawek VAT do wysokości 22 i 7 procent oraz dofinansowanie inwestycji transportowych.
Sejm zajmie się też rządowym projektem ustawy o ratyfikacji Umowy między rządem RP a rządem USA o wzmocnionej współpracy obronnej, podpisanej w Warszawie 15 sierpnia bieżącego roku. Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim w obecności prezydenta Andrzeja Dudy podpisali ją sekretarz stanu USA Michael Pompeo oraz szef MON Mariusz Błaszczak.
Posłowie mają też kontynuować prace nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Znalazł się w nim przepis mówiący, że "nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione".
W czwartek odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2020 rok. Zakłada on deficyt w wysokości 109,3 mld zł. Aktualnie obowiązująca ustawa budżetowa zakłada wysokość dochodów i wydatków na tym samym poziomie, czyli brak deficytu, jednak sytuację makroekonomiczną zmieniła epidemia koronawirusa. Nowelizacja przewiduje, że dochody państwa w 2020 roku wyniosą 398,7 mld zł, a wydatki 508 mld zł.
Zwiększone wydatki zostaną przeznaczone przede wszystkim na działania pomocowe dla firm i osób dotkniętych kryzysem gospodarczym. Znowelizowany budżet prognozuje spadek polskiego PKB do końca bieżącego roku o 4,6 procent. Przed wybuchem kryzysu ustawa zakładała wzrost na poziomie 3,7 procent. Rok wcześniej PKB naszego kraju wzrosło o 4,1 procent.
Nowelizacja przewiduje też, że stopa bezrobocia wzrośnie do 8 procent w tym roku. Na koniec 2019 wynosiła 5,2 procent. Z kolei inflacja zwiększy się do 3,3 procent, wobec 2,3 procent rok wcześniej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
PiSowi gratulujemy lewackiej młodzieżówki. Niech przegłosują ta szalenczą ustawę, potem zakaz hodoi trzody i drobiu. W międzyczasie Emilewicz niech zakaże sprowadzania używanych aut i po zabawie. Takiego oderwania of rzeczywistości w historii jeszcze nie bylo...
taaa.... ochrona zwierząt...
"Nie popełnia przestępstwa zwierz, który należy do PiS i kradnie pod płaszczykiem koronawirusa".
Ochrona zezwierzęcenia moralnego
cyt. "Zakłada on między innymi odroczenie powrotu stawek VAT do wysokości 22 i 7 procent oraz dofinansowanie inwestycji transportowych." Nie tak dawno sprawa podnoszona jako zarzut dla poprzedniego rządu. W ostatnich wyborach obiecywano, że stawki wrócą do 22 i 7 proc. Ale mamy po wyborach. POPiS tryma się mocno...