Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Roman Giertych. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Roman Giertych. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Roman Giertych nie wpłacił 5 milionów złotych kaucji. Według swojego obrońcy: nie jest podejrzanym.
Termin zapłaty minął w piątek. Prokuratura postawiła byłemu wicepremierowi zarzuty w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia 92 milionów złotych ze spółki deweloperskiej Polnord. Pełnomocnik Giertycha już w zeszłym tygodniu zapowiadał, że jego klient nie wpłaci poręczenia majątkowego.

- Niezmiennie stoimy na stanowisku, że nasz klient nie ma statusu podejrzanego - mówi mecenas Jakub Wende.

- Zarzut nie został mu skutecznie przedstawiony. A środki zapobiegawcze, zgodnie z procedurą karną, można stosować wyłącznie wobec osoby podejrzanej. W trakcie odczytywania zarzutu, mecenas Giertych był nieprzytomny i bez kontaktu - tłumaczy pełnomocnik Romana Giertycha.

Zdaniem prokuratury zarzuty zostały przedstawione prawidłowo, a status podejrzanego Romana Giertycha potwierdzili jego obrońcy, którzy podpisali protokół z przesłuchania.

Wcześniej pełnomocnicy adwokata zapowiadali wpłacenie kaucji celem uniknięcia ponownego zatrzymania.

W połowie października Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto nie zgodził się na aresztowanie 12 podejrzanych w sprawie. Poznańska prokuratura złożyła na tę decyzję zażalenie, twierdząc, że posiada dostateczny materiał dowodowy przeciwko zamieszanym w przestępstwo wyprowadzania pieniędzy z Polnordu.

Tłumaczyła też, że pozostawienie ich na wolności może prowadzić do mataczenia w śledztwie.

Według śledczych, Roman Giertych miał doprowadzić spółkę Polnord do strat poprzez doprowadzenie do zakupu fikcyjnych wierzytelności firmy Prokom Investments.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty