Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Doszło do wielu incydentów. Podczas jednego z nich przeciwnicy Donalda Trumpa wyrwali jego zwolennikom flagę z napisem "Trump 2020", a następnie ją spalili. źródło: https://twitter.com/realDonaldTrump
Doszło do wielu incydentów. Podczas jednego z nich przeciwnicy Donalda Trumpa wyrwali jego zwolennikom flagę z napisem "Trump 2020", a następnie ją spalili. źródło: https://twitter.com/realDonaldTrump
Tysiące zwolenników Donalda Trumpa protestowało w Waszyngtonie przeciwko uznaniu Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich.
Uczestnicy manifestacji twierdzili, że głosowanie zostało sfałszowane. Prezydent Trump pozdrowił uczestników z okna limuzyny ale nie wypowiedział się publicznie.

"Trump 2020", "Kochamy prezydenta Trumpa", "Przetrwać oszustwo" - takie transparenty nieśli zwolennicy amerykańskiego prezydenta.

Wielu przybyło do stolicy z sąsiednich stanów - Wirginii, Wirginii Zachodniej, Karoliny Północnej, Pensylwanii, a nawet Ohio. Entuzjazm uczestników protestów wywołał przejazd przez plac, na którym odbywała się manifestacja, kolumny limuzyn z prezydentem USA.

Donald Trump przez okno pozdrawiał swoich zwolenników po czym udał się na rundę golfa do swojego klubu golfowego w Sterling pod Waszyngtonem.

Uczestnicy demonstracji podkreślali, że wierzą prezydentowi, iż doszło do poważnego oszustwa wyborczego i przekonywali, że to Donald Trump wygrał wybory. Odpowiedzialni za proces wyborczy urzędnicy stanowi z obu partii twierdzą, że poważniejsze nieprawidłowości podczas głosowania nie miały miejsca.

Lokalne media oszacowały liczbę uczestników manifestacji na kilkanaście tysięcy osób. Organizatorzy twierdzą, że było ich znacznie więcej. Władze stolicy nie podały własnych szacunków.

Odbywające się w ciągu dnia przemarsze przez miasto miały pokojowy charakter. Jednak po zmroku doszło do wielu incydentów. Podczas jednego z nich przeciwnicy Donalda Trumpa wyrwali jego zwolennikom flagę z napisem "Trump 2020", a następnie ją spalili. Zniszczono też stragan z gadżetami wyrażającymi poparcie dla prezydenta.

Doszło też do kilku bójek, podczas których interweniowała policja. Co najmniej 10 osób zostało aresztowanych.
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty